Dostosowanie dzięki adaptacjom
Wśród przedstawicieli każdego gatunku można zaobserwować różnice – na przykład w przypadku ludzi może to być wzrost, kolor oczu, waga. Niektóre z tych różnic są wywołane oddziaływaniem środowiska – na przykład drzewo rosnące na środku pola ma zupełnie inne warunki niż w środku lasu i dlatego zupełnie inaczej wygląda. Hortensje na glebie kwaśnej mają różowe kwiatki, a na zasadowej błękitne.
Geny czy "wychowanie"? Inne różnice są dziedziczne, ponieważ warunkują je geny. Tak jest z kolorem oczu i awersją do brukselki u ludzi albo kolorem kwiatów groszku i kształtem jego nasion. Na wiele cech mają wpływ zarówno geny, jak i środowisko – na przykład żeby być wysokim, trzeba nie tylko mieć odpowiednie geny, ale i dobrze się odżywiać w dzieciństwie. Jak odróżnić cechy genetyczne od środowiskowych? Jak poznać, czy dwa egzemplarze niezapominajek różnią się, bo mają inne geny, czy dlatego, że wyrosły w odmiennych warunkach? Można prześledzić rozwój osobników z dwóch miejsc w identycznych warunkach umieszczając je w szklarni. Jeśli różnice były genetyczne – zachowają się w takim eksperymencie. Jeśli wynikały z różnic środowiska – w identycznych warunkach znikną. W przypadku ludzi wiele o genetycznym lub środowiskowym charakterze cechy można się dowiedzieć porównując bliźnięta. Bliźnięta jednojajowe, identyczne genetycznie, mogą się różnić cechami, na które wpływ ma środowisko. Ewolucja tworzy przystosowania
| Grube łodygi kaktusa magazynują wodę |
Cechy odziedziczone, sprzyjające określonemu trybowi życia czy miejscu występowania, nazywamy przystosowaniami. Płetwa ogonowa delfina i jego skóra, naśladowana przez producentów kostiumów pływackich, grube futro niedźwiedzia polarnego, łodygi kaktusów magazynujące wodę czy zrzucanie liści na zimę w klimacie umiarkowanym – to przystosowania do środowiska.
Dobór naturalny to silnik ewolucji a mutacje to paliwo
| Przystosowanie do środowiska - zrzucanie liści na zimę |
Przystosowania powstają w toku ewolucji. Ponieważ są dziedziczne, muszą się zacząć od zmiany w genach – mutacji. Mutacje zachodzą zupełnie losowo. Każdy z nas ma w swoim DNA wiele mutacji. Większość tych zmian nie przynosi żadnego efektu, nie zmienia żadnej cechy organizmu. Te, które spowodują niekorzystne efekty, zmniejszą szansę przeżycia i spłodzenia potomstwa. Bardzo niewielka część zmian genetycznych prowadzi do korzystnej zmiany cechy. Jeśli taka zmiana cechy daje większą szansę przeżycia i zostawienia po sobie potomstwa, mówimy, że zwiększa dostosowanie. W kolejnych pokoleniach coraz większa część gatunku będzie potomkiem pierwotnego osobnika ze zmianą genetyczną. Coraz więcej osobników będzie miało tę zmienioną cechę, czyli gen w zmienionej wersji. Dobór naturalny kontroluje dostosowania. Osobniki lepiej dostosowane – pozbawione niekorzystnych zmian albo wyposażone w korzystne zmiany – zostawiają więcej potomstwa. Obserwowane przez nas dziś przystosowania powstały w drodze ewolucji, dzięki zmianom, które zwiększały dostosowanie organizmów. Dobór naturalny powoduje powstawanie nowych, dziedzicznych cech, ale też zapewnia utrzymanie już istniejących – usuwając niekorzystne zmiany. Ewolucja działa powoli, bo nie dość, że mutacje pojawiają się rzadko, to większość zmian powoduje niedużą zmianę w dostosowaniu. Korzystna mutacja może pechowo znaleźć się w osobniku, który zginie trafiony piorunem albo z innego losowego powodu. Niekorzystna mutacja może zostać przekazana dalej, jeśli jej właściciel będzie miał szczęście albo korzystną mutację w innym genie.
Ewolucja w toku - jak zmieniliśmy komary
| Komary zdołały się dostosować |
Przykładem silnie działającego doboru naturalnego jest pojawienie się komarów bardziej odpornych na środki owadobójcze. Odporność na środek owadobójczy jest wynikiem mutacji w pojedynczym genie komara. Zanim zaczęto stosować środek owadobójczy, wersja genu zapewniająca odporność na niego występowała bardzo rzadko, co sprawdzono w muzealnych zbiorach entomologicznych sprzed wprowadzenia środka owadobójczego. Kiedy wprowadzono środek owadobójczy, większość komarów ginęła, zanim zdążyła się rozmnożyć. Komary z mutacją zaczęły odnosić olbrzymi sukces ewolucyjny – głównie ich potomstwo było w stanie przetrwać. Dziś większość komarów ma wersję genu z mutacją. Środek owadobójczy, użyty przez człowieka, ukierunkował dobór naturalny. | Zobacz/pobierz: Ewolucja w akcji, czyli jak muchy pasożytujące na owcach uzyskały oporność na środek owadobójczy |
Dostosuj się lub giń Ewolucja oglądana z bliska to właśnie zmiany częstości występowania różnych wersji genów. Oglądana z dalszej perspektywy – to zmiany zasięgu występowania gatunków. Z jeszcze dalszej – wymieranie i pojawianie się nowych gatunków. Zmiany warunkowane genetycznie zachodzą powoli – potrzebują mutacji poprawiającej dostosowanie, a potem czasu, aby ta mutacja rozpowszechniła się w populacji. Organizmy żyjące krótko, czyli o krótkim czasie trwania generacji, potrzebują mniej czasu, ponieważ zegar ewolucji tyka w rytm przemijających pokoleń – organizmy zmieniają się z pokolenia na pokolenie, a nie z godziny na godzinę czy z roku na rok. U bakterii czy komarów, a nawet ptaków udało się złapać ewolucję „za rękę”, natomiast bardzo trudno to zrobić w przypadku topoli czy słonia, które zaczynają się rozmnażać w wieku kilkunastu lat. Dlatego zbyt szybkie zmiany w środowisku nie dają wystarczająco dużo czasu na zadziałanie doboru i przystosowanie do nowego środowiska. Do takich zmian, mogących prowadzić do wymierania gatunków, należą także gwałtowne zmiany klimatu. Dr Anna Lorenc Max Planck Institute for Evolutionary Biology, Plön
|