|
|
|
|
|
Starożytne katastrofy
ok. 3000 - 1000 lat p.n.e. (5000 - 5000 lat temu)Pierwotne społeczności zaczęły się organizować, tworząc państwa (Egipt, państwa Mezopotamii). Ich rozwój był silnie uzależniony od warunków środowiskowych. W związku z ochładzaniem klimatu w niektórych regionach coraz częściej występowały susze, rujnujące gospodarkę. Do części katastrof, np. erozji spowodowanej wylesieniem gleb, przyczynił się człowiek. Takie katastrofy prowadziły do upadku pierwszych państw i skłaniały ludność do wędrówek, a także do wojen. Rozwój pierwszych państw zależał od wydajności rolnictwa. Pierwotne rolnictwo najlepiej sprawdzało się w klimacie ciepłym i przy dostępie do słodkiej wody. Takie warunki panują w strefie podzwrotnikowej, w dolinach rzek lub jezior. Dlatego pierwsze większe społeczności skupiały się nad Nigrem, Nilem, Jordanem, Tygrysem, Eufratem, Indusem i Jangcy, a także nad jeziorem Wan w dzisiejszej Turcji.
| Rolnictwo w starożytnym Egipcie | To, co dawało tym państwom siłę i impuls do rozwoju cywilizacyjnego, czasem obracało się przeciwko nim. Rolnictwo wymaga wody, zwłaszcza w gorącym klimacie podzwrotnikowym. Gdy rzeka dostarcza wodę, gospodarka może się rozwijać, gdy rzeka wysycha – gospodarka upada. W Egipcie kluczowy był cykl pór deszczowych i suchych daleko na południu. Gdy u źródeł Nilu nadchodziła pora deszczowa, niedługo potem Egipt nawiedzała powódź. Egipcjanie nauczyli się, że budynki należy wznosić powyżej strefy zalewowej, a muł pozostawiony przez wylew pełnił funkcję nawozu. Dzięki temu coroczne wylewy były podstawą egipskiej gospodarki, a kapłani zajmując się tworzeniem kalendarza pełnili bardzo ważną funkcję.
Niestety w niektórych okresach powtarzalność pogody zawodziła. Mniej więcej 4200 lat temu (2200 lat p.n.e.) nadeszła trwająca trzydzieści lat susza. Mimo wszystko Nil wciąż toczył wody, więc plony, choć słabsze, były zbierane. Jednocześnie jednak mniejsze rzeki w okolicznych krainach wyschły, co sprawiło, że do Egiptu ściągali obcokrajowcy (czego echa być może widać w biblijnej historii Józefa). Zarządcy prowincji z trudem opanowywali anarchię, jednocześnie uniezależniając się od władzy faraona. Przez pół wieku trwał tak zwany Pierwszy Okres Przejściowy, który zakończył okres egipskiego Starego Państwa, i dopiero powrót właściwych warunków pogodowych pozwolił na jego odrodzenie (okres Średniego Państwa). W tym samym czasie, gdy rozwijało się Stare Państwo, w Mezopotamii Królestwo Akadu podbijało kolejnych sąsiadów, stając się pierwszym imperium świata. Susza uderzyła również w ten kraj, który zaraz po jej nadejściu upadł pod naporem górskiego plemienia Gutejczyków. Kilkaset lat później jednym z najpotężniejszych państw stała się cywilizacja minojska na Krecie. Minojczycy zajmowali się głównie rybołówstwem, ale swoje bogactwo budowali na handlu brązem i ceramiką. Podstawą handlu była flota, która dominowała na całym wschodzie Morza Śródziemnego. Państwo Minojczyków obejmowało Kretę i inne wyspy Morza Egejskiego, a wpływami sięgało także kontynentalnej Grecji, Azji Mniejszej i Cypru. Około 3600 lat temu (1600 r. p.n.e.) na wyspie Thera na północ od Krety wybuchł wulkan. Był to jeden z najsilniejszych wybuchów w czasach historycznych. Sama erupcja zniszczyła tylko kolonię minojską na Therze, a opad pyłów na Kretę nie przyniósł katastrofalnych skutków. Jednak powstała w czasie wybuchu fala tsunami zniszczyła porty i statki. Nie są znane wyraźne dowody zmian klimatycznych, ale wybuch o takiej sile musiał wywołać skutki pogodowe podobne do udokumentowanych w późniejszych czasach tzw. zim wulkanicznych. W jednym z mitów greckich o wyprawie po złote runo opisana jest podróż przez wielką mgłę – być może jest to echo warunków, jakie przez pewien czas panowały w tym rejonie. Długotrwałe ulewy mogą być równie szkodliwe, jak susza. Wyspy Morza Egejskiego zostały wcześniej wylesione, więc obfite opady powodowały erozję gleby. Sztormy utrudniały żeglugę. Po kilkudziesięciu latach osłabienia Kreta została podbita przez Achajów, jedno z najstarszych greckich plemion. Niektórzy dopatrują się w tym pierwowzoru mitu Atlantydy, czyli państwa o szerokich wpływach, które zostało pokonane przez przodków Greków, a następnie zniszczone przez trzęsienie ziemi.
| Pasiasty krzemień w szczelinie ściany kopalni w Opatowie
| Czy zima wulkaniczna po tej erupcji wpłynęła na ziemie polskie? Nie wiadomo dokładnie.
W tym czasie dotarła już na nie epoka brązu, choć jeszcze eksploatowana była unikatowa kopalnia krzemienia pasiastego na obszarze dzisiejszych Krzemionek Opatowskich. Około 3600 lat temu (1600 r. p.n.e.) zakończył się okres panowania tzw. kultury unietyckiej i zaprzestano wydobywania krzemienia. Nie ma jednak dowodów na powiązanie tych faktów z wydarzeniami na południu Europy i anomaliami klimatycznymi.
Od kiedy około 5000 lat temu skończyło się optimum atlantyckie, ochłodzenie klimatu, zmieniające układ prądów morskich i wiatrów, powodowało stopniowe osuszenie strefy podzwrotnikowej. Piramidy prawdopodobnie budowano jeszcze na trawiastym terenie, a Grecja w czasach minojskich była niemal całkowicie pokryta lasami. W miarę ochładzania się klimatu długotrwałe susze zdarzały się coraz częściej. Zaawansowane cywilizacyjnie społeczeństwa, pamiętające o upadku wczesnych państw, nauczyły się sposobów przetrwania takich okresów. Ludy o słabiej rozwiniętej technologii rolnej i słabszych tradycjach państwowych radziły sobie gorzej. Podczas klęsk żywiołowych, takich jak susze lub wypłukujące glebę długotrwałe deszcze, ludzie porzucali dotychczasowe siedziby i wyruszali na wyprawy – łupieżcze lub w poszukiwaniu lepszego miejsca do osiedlenia. Mniej więcej 3100 lat temu (w XII w. p.n.e.) nastąpiła cała seria takich wypraw. Achajowie po zdobyciu Krety i zbudowaniu państwa ze stolicą w Mykenach złupili leżącą w Azji Mniejszej Troję, po czym sami zostali podbici przez nadchodzących z północy Dorów. Egipt znajdował się u szczytu swej potęgi, sięgając Libanu, ale musiał się wycofać z krańcowych prowincji, które zostały zajęte przez Ludy Morza – Filistynów oraz Izraelitów, a Imperium Hetytów upadło całkowicie. Rozwój starych i nowych państw prowadził do wycinania lasów, które ze względu na postępujące na tym obszarze osuszenie klimatu nie były w stanie się odnowić. Zobacz: skutki wylesienia.
Człowiek zaczął przekształcać przyrodę na niespotykaną dotąd skalę, a natura nie była w stanie powrócić do poprzedniego stanu. Analiza ziaren pyłków roślinnych, uwięzionych w osadach na dnie zbiorników wodnych wskazuje, że do mniej więcej 3100 lat temu (XII w. p.n.e.) w krajobrazie przeważały lasy, a w okresie późniejszym – ziołorośla i obszary trawiaste. Następna podobna zmiana nastąpiła dopiero w końcu średniowiecza.
|
|