|
|
|
|
|
Optimum średniowieczne
ok. 800 - 1300 r.n.e.W środkowym średniowieczu w Europie Północnej nastąpiło ocieplenie. Pozwoliło to na rozkwit gospodarki w społecznościach skandynawskich. Wikingowie opanowali szlaki wodne, osiedlając się także na bezludnych dotąd wyspach północnego Atlantyku i docierając do Ameryki. Rozwinęły się bałtyckie porty, początkowo w Wolinie i Truso, później w Gdańsku i Szczecinie. Ocieplenie ułatwiło założenie europejskich kolonii na Islandii i Grenlandii. W pozostałej części Europy również nastąpił rozkwit gospodarczy, a za nim rozkwit kultury. Około roku 1000 na kilkaset lat klimat znów się ocieplił. Nowsze badania wskazują, że ocieplenie to dotyczyło przede wszystkim północnego Atlantyku i otaczających go lądów. Po okresie wędrówki ludów sytuacja w Europie nieco się ustabilizowała. Również warunki klimatyczne zaczęły się poprawiać. W regionie śródziemnomorskim zachodziły wciąż zmiany zapoczątkowane osłabnięciem potęgi Bizancjum. Plemiona arabskie w krótkim czasie zjednoczyły się i podbiły znaczne obszary, od Persji po Hiszpanię. W północnej Europie było nieco spokojniej, a rosnący dobrobyt pozwolił Frankom stworzyć silne państwo. Jego władca, Karol Wielki, uzyskał tytuł cesarza, nieużywany w zachodniej Europie od kilkuset lat. W tym czasie w Europie Środkowej zaczęły formować się ośrodki, które w niedługiej przyszłości miały dać początek Polsce i Czechom. Coraz lepsze warunki klimatyczne ułatwiały rozwój rolnictwa, a brak najazdów pozwalał na stabilizację. Rozwijał się handel. Kupcy z państw skandynawskich zakładali handlowe kolonie na wybrzeżach, m.in. w Wolinie i Truso (na pograniczu słowiańsko-pruskim, w pobliżu dzisiejszego Elbląga).
Wskutek ocieplenia poziom Bałtyku trochę się podniósł, co spowodowało rozszerzenie lejkowatych ujść rzek i wydłużenie zacisznych zatok. Ułatwiło to zakładanie nowych portów. Powstały porty, które dziś znajdują się w głębi lądu – Szczecin, Kołobrzeg czy Gdańsk. Łupieżcze wyprawy normańskich żeglarzy-wojowników, czyli wikingów, były tylko częścią skandynawskiej gospodarki.
U jej podstaw leżał rozkwit rolnictwa i rybołówstwa, które dzięki ociepleniu stały się bardziej wydajne, a granica ich zasięgu przesunęła się na północ. Szlakiem przemieszczających się na północ ławic ryb podążali rybacy, a udoskonalanie łodzi umożliwiło wykorzystanie ich do coraz dalszych wypraw łupieżczych i handlowych. W ślad za przesuwającą się na północ i wschód granicą uprawiania rolnictwa wędrowali osadnicy, wkraczając na tereny zajmowane dotąd przez plemiona fińskie – Lapończyków, Finów, Karelów i Estończyków. W zachodniej Europie Normanowie łupili bogate miasta, w środkowej częściej zakładali handlowe osady. Dzięki ich kontaktom na ziemiach polskich pojawiły się duże ilości arabskiego srebra. Przesunięcie na północ strefy gór lodowych i związanych z nimi burz zachęciło Normanów do odkrywania nieznanych dotąd obszarów. W VIII w. dotarli do Wysp Owczych, które dotąd były tylko sporadycznie zasiedlane przez irlandzko-szkockich pustelników. W okolicach 870 r. odkryli Islandię, na której też wcześniej mogli pojawiać się celtyccy mnisi. Kraj ten był mało gościnny (Ísland oznacza „Krainę Lodu”), ale niebawem przybyli tam także pierwsi skandynawscy osadnicy. Mniej więcej sto lat później, jak mówią legendy, zabłąkani podczas wyprawy do Islandii Normanowie odkryli południowe wybrzeża Grenlandii. Nazwa ta oznacza „Zieloną Krainę” i sugeruje, że nieprzykryte lądolodem wybrzeża porastała roślinność Osadnicy normańscy założyli siedziby niedługo przed rokiem 1000, a następne wyprawy dotarły do Labradoru i Nowej Fundlandii w dzisiejszej Kanadzie. Osadnictwo na tamtych terenach nie zakończyło się jednak sukcesem, podczas gdy na Islandii i wybrzeżach Grenlandii rozwijały się nowe społeczności, pozostające w kontakcie z kontynentem.
| Zamek w Malborku zalicza się do największych na świecie zachowanych zespołów gotyckiej architektury | Dłuższy okres ocieplenia północnej Europy sprzyjał rozwojowi rolnictwa, a to zwiększało dobrobyt i zmniejszało ryzyko zamieszek społecznych. Wzbogaceni władcy i Kościół mogli sobie pozwolić na kosztowną budowę pałaców i świątyń, co dało początek najpierw surowemu stylowi karolińskiemu i romańskiemu, a potem zdobnemu stylowi gotyckiemu.
Oddalenie groźby niedostatku skłaniało do wydatków na kulturę i wczesną naukę. Rolnictwo zaczęło obejmować tereny położone bardziej na północ. Winorośl uprawiano w Anglii i Środkowej Europie, zdarzały się zimy tak krótkie, że żniwa były możliwe już wczesnym latem. Na potrzeby rolnictwa wycinano coraz więcej lasów. Analiza ziaren pyłków roślinnych (analiza pyłkowa) zachowanych w osadach wskazuje na spadek udziału drzew na rzecz roślinności zielnej. Rozwój gospodarczy Europy Północnej objął także południe. Badania osadów w delcie Padu, największej rzeki Włoch, również wskazują na znaczne wylesienie, mimo że temperatura tamtego regionu – w odróżnieniu od północnej Europy – w zasadzie pozostała bez zmian. Wylesienie podniosło zawartość dwutlenku węgla w powietrzu, gdyż ekosystemy rolne wiążą dwutlenek węgla potrzebny do wzrostu roślinna krócej niż drzewa. Wylesienie przyczyniło się też do erozji gleb, a także – pośrednio – do lądowacenia jezior. Po raz kolejny ludzkość przekroczyła pewną granicę w przekształcaniu przyrody.
|
|