|
|
|
|
|
Bzy
Na mojej mogile wyrośnie bez, Nie chciałaś mnie kochać, nie chciałaś mnie kochać, Nie roń teraz łez. Za tę naszą ziemię skąpaną we krwi, Za nasze kajdany, za nasze kajdany, Za wylane łzy. (przeróbka anonimowej pieśni ludowej „Koło ogródeczka woda ciekła”, dokonana przez Wacława Denhoffa-Czarnockiego)
Bo nie wszystkim pomógł los Wrócić z leśnych dróg, Gdy kwitły bzy (fragment pieśni „Biały krzyż” – słowa: Janusz Kondratowicz, melodia: Krzysztof Klenczon)
Nawet ludzie słabo obeznani z botaniką wiedzą, że „bzami” nazywa się dwa różne rodzaje krzewów, z których jeden powinno się nazywać „lilakiem”, a drugi „bzowiną”, by uniknąć nieporozumień.
|
Bez czarny
| |
|
|
|
Bez lilak
| | Bez lilak Syringa i bez czarny "bzowina" Sambucus to przedstawiciele zupełnie innych rodzin. Lilak to reprezentant oliwkowatych, krewniak jesionu i ligustru (z ligustrem jest tak blisko spokrewniony, iż przy szczepieniu lilaków wykorzystuje się ligustrowe podkładki). Bez zaś należy do... i tu jest zagwozdka! Dawniej każdy leśnik, ogrodnik czy architekt krajobrazu powiedziałby bez zastanowienia się: do przewiertniowatych Caprifoliaceae! W nowszych ujęciach systematycznych ta rodzina nie jest jednak już wyróżniana, a przedstawiciele rodzaju Sambucus zawędrowali do rodziny piżmaczkowatych Adoxaceae. Dziki bez czarny zawsze uchodził za roślinę pożyteczną, ale niebezpieczną, gdyż związaną ze śmiercią i bóstwami Podziemi, np. germańską boginią Hel, Hölle – stąd jego ludowa nazwa „holunder”. Wycięcie lub zranienie krzewu uchodziło za czyn świętokradczy. Wiersze i piosenki żołnierskie najczęściej odnoszą się do bzu lilaka, którego kwitnienie przypada na maj - miesiąc, gdy oficjalnie zakończyła się II wojna światowa w Europie. Jednak w cytowanej pieśni Wacława Denhoffa-Czarnockiego (1894-1927) - żołnierza Legionów Polskich, gatunek bzu jest kwestią dyskusyjną. Niewykluczone, że chodziło o bez czarny, ponieważ jest to roślina jednoznacznie kojarząca się ze smutkiem i śmiercią, zatem dobrze pasuje do ponurego nastroju legionisty. Ten nitrofilny gatunek, najczęstszy przy śmietnikach i oborach, spontanicznie wkracza również na zaniedbane cmentarze.
Adam Kapler Pracownia Banku Nasion PAN OB CZRB Powsin
|
|